Przez wiele lat autyzm kojarzono głównie z chłopcami. To ich zachowania były opisywane w podręcznikach, oni byli badani, a narzędzia diagnostyczne tworzono na podstawie ich profilu funkcjonowania. Dopiero współczesne badania zaczęły odsłaniać fakt, że kobiety również są w spektrum autyzmu — tylko często wyglądają inaczej, funkcjonują inaczej i… dużo lepiej ukrywają swoje trudności.
Dlatego dziś mówi się o „niewidzialnych kobietach z autyzmem”. Kim są, z czym mierzą się na co dzień i dlaczego tak wiele z nich odkrywa diagnozę dopiero w dorosłości?
Wiele dorosłych kobiet w spektrum opisuje swoje doświadczenia jako ciągłe balansowanie między zmęczeniem społecznymi oczekiwaniami a próbą zrozumienia siebie. Ich autyzm bywa niewidoczny na pierwszy rzut oka, ponieważ:
Kobiety częściej potrafią „ubrać w słowa” to, co czują, lub naśladować cudzą komunikację. To sprawia, że nie pasują do stereotypu osoby autystycznej.
Gdy chłopiec ogromnie interesuje się pociągami, wszyscy zwracają uwagę.
Gdy dziewczynka obsesyjnie zgłębia psychologię, literaturę czy zwierzęta — nikt nie widzi w tym nic nietypowego.
🔹 Od najmłodszych lat uczą się dopasowywać
Dziewczynki są socjalizowane do grzeczności, empatii, współpracy. Często przejmują te role, nawet jeśli wewnętrznie kosztuje je to ogrom wysiłku.
W efekcie wiele kobiet dostosowuje się tak dobrze, że ich trudności widoczne są dopiero wtedy, gdy… przestają dawać radę.
Zjawisko maskowania (ang. camouflaging) to jeden z najważniejszych elementów funkcjonowania dorosłych kobiet z ASD. Polega na ukrywaniu lub kompensowaniu trudności, by „wtopić się” w neurotypowe środowisko.
Kobiety potrafią:
kopiować mimikę i gesty innych,
przygotowywać „skrypty” rozmów,
udawać pewność siebie, choć w środku odczuwają chaos,
tłumić naturalne reakcje sensoryczne,
uczyć się społecznych zasad „z podręcznika”.
Maskowanie pomaga utrzymać pracę, relacje i pozorną normalność. Ale ma wysoką cenę.
chronicznego zmęczenia,
lęku i depresji,
poczucia odłączenia od siebie,
trudności w budowaniu autentycznych relacji,
tzw. autistic burnout – wypalenia autystycznego.
Wiele kobiet mówi, że przez całe życie grało rolę, nie wiedząc, że grają.
Powodów jest kilka:
1️⃣ Objawy kobiet są mniej stereotypowe.
2️⃣ Maskowanie przez lata tuszuje trudności.
3️⃣ Kobiety otrzymują często inne diagnozy: ADHD, depresję, zaburzenia lękowe, osobowość borderline.
4️⃣ Same nie podejrzewają autyzmu, bo ich obraz nie pasuje do filmowych stereotypów.
Dopiero kontakt z innymi kobietami w spektrum, lektura badań lub konsultacja ze specjalistą otwiera im oczy.
Nie chodzi o „naprawianie” autyzmu — tylko o wspieranie autentycznego funkcjonowania. Najczęściej pomocne okazują się:
psychoedukacja i lepsze zrozumienie siebie,
praca nad zmniejszeniem maskowania w bezpiecznych relacjach,
wsparcie sensoryczne i środowiskowe,
terapia wzmacniająca samoakceptację,
przestrzeń na odpoczynek bez presji społecznej,
kontakty z innymi kobietami w spektrum.
Diagnoza często bywa dla nich jak „mapa”: pokazuje, dlaczego całe życie czuły się inaczej — i gdzie można poszukać ulgi.
Dorosłe kobiety z autyzmem to grupa, która przez lata pozostawała niedostrzegana. Ich funkcjonowanie bywa subtelne, inteligentnie maskowane i dopasowane do oczekiwań otoczenia — ale właśnie dlatego tak często prowadzi do przemęczenia i pogorszenia zdrowia psychicznego.
Im więcej wiemy o żeńskim fenotypie autyzmu i mechanizmach maskowania, tym łatwiej możemy wspierać kobiety w byciu sobą — bez presji i bez udawania.
Hull, L. et al. (2020). The Female Autism Phenotype and Camouflaging.
Pearson, A. & Rose, K. (2021). A Conceptual Analysis of Camouflaging Behaviour in Autism.
Miller, R. et al. (2024). Does Camouflaging Cause Reduced Quality of Life?
Tierney, S. et al. (2022). Autism in Women and Girls.
UCLA Health (2023). Understanding Undiagnosed Autism in Adult Females.